Jak mówi stare ludowe porzekadło - "Jeżeli robisz coś do jedzenia, dodaj piwo a wtedy zjesz ze smakiem." Nie byłem do końca przekonany, czy dodanie piwa do zupy mlecznej ma sens i czy rzeczywiście podnosi walory smakowe, no ale przecież mądrość ludowa korzysta z miliarda lat doświadczeń. Postanowiłem spróbować, ale nie z zupą mleczną (bleh, fuj, ohyda) ale z czymś co idealnie będzie pasować do wczoraj rozpoczętego ojro2016 - z pizzasem.
Gdy już zagnietłem ciasto z piwem a resztę wypiłem, siadłem przed telawizorem i chwilę odsapnąłem. Po odsapnięciu poszedłem się przejść, chociaż musiałem uważać na kleszcze spadające z drzew... Po przyjściu wypiłem piwo i rozłożyłem ciasto na blaszce
Następnie sos pomidorowy i łyk piwa
Cebula i kolejny łyk
Parówkas i następny
Ogórek konserwowy i jeszcze jeden
Papryka z ananasem i łyczek piwka
Sery, selery i już ostatni łyk przed pieczeniem
A oto efekt końcowy
Teraz czuję, że spasłem się niczym Pasibrzoch albo Hogata ;)
I rzeczywiście, z piwem smakuje lepiej, z piwem wszystko smakuje lepiej.
Ohoho tozes się narobił! Po całym pizzasie to nic dziwnego,że się spasles !;)
OdpowiedzUsuńhmmm wygląda smakowicie na ojro z piwskiem idealnie
OdpowiedzUsuń