wtorek, 2 lutego 2010

Oskary 2010 - nominacje

Cały świat wstrzymał oddech, ..., i oto są. Nominacje do najważniejszych nagród filmowych przyznane. Buch, bach, kroki od szampanów latają, strzelają petardy, tylko to wszystko jakieś takie nijakie. Może dlatego, że większości filmów nie było nam dane jeszcze zobaczyć, więc ciężko oceniać, kto ma szansę. Chociaż z n-tej strony, Oscary już dawno straciły swój obiektywizm, więc nie spodziewajmy się nie wiadomo czego.

Nie bardzo też rozumiem ideę rozszerzenia kategorii najlepszego filmu do 10 pozycji, a filmu nieanglojęzycznego pozostawienie w niezmienionym stanie. Jeżeli kapituła tych nagród, albo komitet generalny, powitalny, samozwańczy prezes czy kto to zarządził, decyduje się na taki krok, to powinno to dotyczyć wszystkich kategorii. Nie zawsze filmy anglojęzyczne są najlepsze.

Rozszerzyć film nieanglojęzyczny!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz