czwartek, 18 lutego 2010

Adam


REWELACJA!!!

Czasami są takie filmy, że wychodzi się z kina i mówi: "Wow!". Tyle akcji, takie efekty, buch, bach, tadatada i temu podobne. A czasami ogląda się film, gdzie niewiele się dzieje, wydaje się, że czas płynie strasznie wolno i całość dzieje się właściwie wyłącznie w sferze emocji i wychodzi się z kina i również mówi się: "Wow!". I taki właśnie jest Adam. Spokojny, wręcz kameralny film, a jednak ma się wrażenie, że jest się jego częścią, integralnym uczestnikiem całej historii. Być może tylko ja to tak odczułem, gdyż po części to jakby historia o mnie samym.


Tytułowy Adam cierpi na łagodną odmianę autyzmu, zwaną syndromem Aspergera. Jak sam o sobie mówi, ma ślepotę umysłu, czyli nie potrafi zrozumieć aluzji, ironii, nie potrafi odczytać emocji z wyrazu twarzy, itp. Wszystko odbiera dosłownie i mówi też dokładnie to co myśli. Jest aż do bólu szczery. Przez to nie potrafi sam znaleźć sobie pracy, nie potrafi sam wyjechać z miasta, jest społecznym outsiderem. i pewnego dnia przez przypadek Adam poznaje Beth, dziewczynę z pozoru normalną, ale też skrzywdzoną przez los, po nieudanym związku, gdzie była okłamywana i zdradzana. Wydaje się, że tych dwoje ludzi niewiele ma ze sobą wspólnego, ale jednak zaczyna się między nimi rodzić uczucie. Z początku niepozorne, z czasem dojrzewa, a my jesteśmy świadkami całego tego procesu. I mimo iż film kończy się inaczej niż myślałem, to jednak widząc jak Adam zaczyna postrzegać pewne rzeczy, ma się naprawdę pozytywne odczucia.


Film genialny w swojej prostocie, no i ta rewelacyjna rola Hugh Dancy'ego.

POLECAM!


2 komentarze: