Szukając ostatnio paragonu do telewizora musiałem przetrząsnąć całą górę papierów i oto co znalazłem - zupełnie nieznane przygody panny S. A ile przy okazji rzeczy do wywalenia...
Jak widać klimaty zimowe, no ale nie ma się co dziwić, niby teraz lato a oziębienie jesienne i dżdżownice wylezły na żer.
I co dalej?! Przeżyła ?????!!!!!
OdpowiedzUsuńNiestety, nikt jej nie uratował...
OdpowiedzUsuńTo smutne :(
OdpowiedzUsuń